Google potwierdza- dane ze słów kluczowych wylatują ze statystyk ruchu na stronie

Prywatność czy kasa Google?

 Jesteście przyzwyczajeni do takich obrazków? Lubicie czy też lubujecie się w statystykach z Waszych flagowych słów kluczowych, kiedy sprawdzacie ruch na stronie?
 Jeżeli tak to lepiej szybko zmieńcie swoje zwyczaje z tego powodu iż z statystyk z danych o ruchu z wyszukiwań organicznych czyli bezpłatnych znikną dane o słowach kluczowych.
 Jaka jest przyczyna tych zmian?
 Oficjalnie chodzi o bepieczeństwo i prywatność internautów-którzy są nękani przez szpiegów NSA w USA i innych agencji na całym świecie.
  Czyli co zapytacie, Google aż tak troszczy się o przeciętnego użytkownika internetu?
 Moja mina mówi wszystko


Skąd takie rozbawienie?
Z tego prostego powodu iż, w statystykach ruchu nadal będą ujmowane...
no zgadujcie co takiego???

Tak dokładnie dobrze się domyślacie, ruch płynący z kliknięć w reklamy AdWords.
Fantastycznie nieprawdaż?
Dobre Google chroni naszą prywatność a tak przy okazji ale przecież nie nachalnie zwiększa sprzedaż swojego produktu.
 Samego nadejścia zmian tego typu można się było spodziewać, Google małe kroki stawiało w tym kierunku już od 2011 roku ale ostatnie tygodnie to prawdziwie rakietowe przyśpieszenie.
Mniemam iż temat Was mocno interesuje stąd zachęcam do zajrzenia tutaj.
Miłej lektury:)
W następnych odcinkach z tego tematu informacje jak zmiany wpłyną na metody budowania raportów seo.
 


Gdzie szukać jeszcze informacji o wartościowych stronach?